Rzecz o bakłażanie będzie.
Jeżeli mówimy o nadziewaniu warzyw, to bakłażan jest chyba moim liderem w tej dziedzinie. Bo nadziewać można wiele. Cukinie, pieczarki, pomidory, dynie, etc etc. Zazwyczaj jednak warzywa "nadziewalne" są neutralne w smaku i pozwalają nadzieniu działać, zmieniać smak i przodować.
Oberżyna jest zgoła inna. Bo ma wyraźny smak, którego natężenie możemy w dodatku "regulować". Jak regulować? Co regulować? Bakłażan ma tendencję do gorzkości lekkiej. Sposobem na pozbycie się jej jest tak jak w przypadku cukinii, kiedy pozbywamy się wody - lekkie posolenie pokrojonego warzywa. Solimy więc i czekamy. I tu kwestia już treningu - bo im dłużej, tym mniej aromatyczny bakłażan będzie. Próbujmy więc, ćwiczmy i eksperymentujmy.
Nie wspomnę już nawet o tym, co do środka włożymy. Bo tu mamy wolną rękę. Oberżyna spisuje się rewelacyjnie z warzywnymi składnikami, ale i z mięskiem. Kurczak, bądź mięso mielone doskonale spiszą się w roli kompana naszego głównego bohatera.
Na dziś wersja bezmięsna, lekka.
Ingredienty:
bakłażan 2 szt
papryka czerwona 1 szt
papryka żółta 1 szt
cebula 1 szt
ser feta 20 dag
majeranek świeży 4 gałązki
czosnek 2 ząbki
pieprz czarny
sól gruboziarnista
oregano świeże 4 gałązki
I już.
Kroimy więc bakłażana w pół. Po tym zabiegu wydrążymy gniazda nasienne, solimy delikatnie po całości i odstawiamy na kwadrans. W tym czasie kroimy warzywa w kosteczkę. To samo czynimy też z fetą. Po tym czasie opłukujemy oberżynę w chłodnej wodzie. Do środka po kolei wkładamy paprykę, cebulkę i resztę składników. Całość solimy i doprawiamy pieprzem. Wstawiamy do rozgrzanego do 160 st piekarnika na około 40 minut. Pod koniec zerknijmy, czy nie przypala się nam góra, możemy też sprawdzić wykałaczką miękkość warzywa.
Podajemy z lekkim sosem jogurtowym.
Enjoy!
omniomniomniom! <3
OdpowiedzUsuń