środa, 4 czerwca 2014

Czas na grilla ;)


Zapomniałem całkiem o wątku grillowym ale już nadrabiam. Kończymy więc chwilowo ze szparagiem i jedziemy na ryby.

Sezon na belonę w Danii w pełni, czy na Zatoce Gdańskiej belona jeszcze jest – nie wiem. Nie problem zastosować wskazówki jednak i do innych ryb.

Jak dla mnie, najlepsze do grillowania jak i do zup, są drapieżne ryby. Szczupak, sandacz, okoń, no i ten morski cudak. Hornfisk wpływa do fiordów w maju i płynie przez nie około 3 tygodni. W tym roku dość późno pojawiła się w nich, nadal jest więc szansa na jej schwytanie.


W Polsce tego dziwoląga łapie niewiele osób. Niewiele osób je jadło i eksperymentowało ze smakiem. I jakież było moje zdziwienie, gdy po raz pierwszy wybrałem się na nie z moim przyjacielem, tu, w Danii. I choć opowiadał mi wcześniej, że to nie tak jak w Zatoce, że na blachę z kotwiczką się je łapie, a na …. sznurki..., jakież było moje zdziwienie, jak zobaczyłem owe sznurki. Blacha jak to blacha, na szczupaka, troć itd. Ale kotwicy brak a na jej miejsce zakładamy sznurek. I gdy już sprowokujemy belonę, ona łapie przynętę i oplątuje małe, ostre i liczne zębiska wokół owego sznurka. I już.


Łapać tak czy owak, może kupić, nieistotne. Jeśli nie mamy belony, zastąpmy ją inną drapieżną rybą, choćby szczupakiem czy okoniem.
Obiad trójwątkowy.

Ingredienty:
belona lub szczupak 1 średnia sztuka
kilka gałązek bazylii
2 gałązki oregano
oliwa
sól
pieprz
bagietka
mała cukinia
masło czosnkowe (przepis poniżej)

Masło czosnkowe:
kostka masła
czosnek 6 ząbków
sól
pęczek koperku

Czosnek pociąć w drobną kosteczkę bądź wycisnąć. Koperek posiekać drobno. Połączyć z masłem i dokładnie wymieszać. Dorzucić dwie szczypty soli do smaku. Jeśli masło jest solone, nie dodajemy jej już. Po wymieszaniu odstawić do lodówki na godzinę.


Wracając jednak do naszej rybnej diety.
Zacznijmy od cukinii. Cukinię myjemy i kroimy w plastry grubości około 1,5 cm. Kładziemy na talerzu i solimy z obu stron. I niech odpoczywa tam.
Rybę oskrobać (widziałem opinie, że belona nie posiada łusek – chciałbym poznać osoby, które tak twierdzą), następnie sprawić. Hornfisk ma bardzo delikatną budowę ciała, uważajmy więc, by przypadkiem nie naruszyć woreczka żółciowego, bo pozbędziemy się obiadu. Ryba ta ma średnią ilość ości, są one jednak doskonale widoczne w swej „turkusowości”. Belonę pozbawić głowy i pociąć w 10 cm kawałki. Następnie delikatnie oprószyć grubą solą morską. Do środka wkładamy zioła. Kawałki ryby układamy na folii aluminiowej i polewamy delikatnie oliwą. Zamykamy każdy kawałek z osobna i umieszczamy na rozgrzanym grillu. Dobrze jest zawinąć i ułożyć rybę tak, by nic nie wyciekało podczas jej relaksu na ruszcie. Winna spędzić na nim około 25 minut, w średniej temperaturze.


W międzyczasie obok rybki umieszczamy cukinię, która pod wpływem soli pozbyła się nadmiaru wody.
Bagietkę kroimy na kawałki i umieszczamy również na ruszcie.
Co 10 minut obracamy rybę na drugą stronę. Należy też zadbać, by cukinia i bagietka zrumieniły się równo.
Zdejmujemy rybkę oraz resztę strawy z grilla i już niemalże gotowe. Teraz tylko gorącą bagietkę obłożyć przepysznym masłem czosnkowym i … niebo w gębie. Aha, jeśli belona pierwszy raz gości na stole, nie zdziw się kolorem jej ości i kręgosłupa :) Są bajeczne!

Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz