niedziela, 1 czerwca 2014

Śniadanie na zielono czyli na mleczną sklerozę zalecam szparagi.


Oby to nie było nudne. Te szparagi – dla Was. Ja się nie nudzę.
Zostawiłem troszkę szparagów żeby zrobić coś do obiadu ale okazało się, że nie ma mleka do musli w domu, więc zmienił się plan śniadaniowy.



Banalnie proste a zazwyczaj co za tym idzie, przepyszne zapiekanki ze szparagami w roli oskarowej.
Potrzebujemy:
Bagietkę (może być taka do podpieczenia, można kupić takowe)
Szparagi – kilkanaście sztuk
Boczek w plastrach
Ser – u mnie włoski Grana Padano (twardy, dojrzewający)
Pieprz ziarnisty
Oliwa
i 15 minut czasu :)

Bagietkę należy przekroić, szparagi opłukać, pozbyć się zdrewniałej części łodygi i ułożyć na bagietce. Następnie na szparagi kładziemy plaster boczku, nań ścieramy troszkę sera. Na całość wrzucamy kilka ziaren pieprzu. Teraz pozostaje tylko delikatnie skropić oliwą i prawie gotowe.






W międzyczasie włączamy piekarnik na 220 st. Kiedy nagrzeje się do 200 st, wkładamy nasze zapiekanki i odliczamy 12 minut. 
Wyjmujemy i zachwycamy się smakiem szparagowej bagiety (!).

















Do tego Mocca albo kakao i  pełnia szczęścia kulinarnego ! O! ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz